Nastała nasza piękna, polska, złota jesień – okres deszczu, chlapy, zimna i depresji. Ale to nie wszystko! Znów powraca do nas Restaurant Week Polska, by pomóc nam jakoś przeżyć tę jesienną chandrę. Jak? W najlepszy możliwy sposób! Karmiąc smacznie i dając nam okazję do świętowania ich jubileuszowej edycji!
Na naszym ukochanym Śląsku w festiwalu biorą udział aż 32 restauracje. Każda z nich opracowała dwie wersje menu, w skład którego wchodzi przystawka, danie główne oraz deser. Do tego w prezencie dostajecie drink od Martini (jeśli zaznaczycie taką opcję przy rezerwacji). To wszystko w cenie 49 złotych. Pełne info znajdziecie pod poniższym adresem:
Restaurant Week Polska / Silesia
Wielu z Was pewnie zastanawia się gdzie zarezerwować stolik podczas najbliższej edycji – i tu z małą pomocą wkraczamy my. Dokładnie przeanalizowaliśmy festiwalowe menu, opinie innych osób, skrupulatnie przejrzeliśmy wszystkie możliwe recenzje w internetach oraz dostępne kanały social media by ostatecznie wyłonić kilka perełek, które warto naszym zdaniem odwiedzić podczas najbliższej edycji RW. Oto one:*
*kolejność alfabetyczna
4 Pory Roku
Tarnowskie Góry, ul. Szymały 1
Obecni po raz pierwszy na RW. Ciekawe, dobrze opracowane menu. Czuć fantazję i świeżość. Na co dzień w lokalu stawiają na kuchnię sezonową, by czerpać z natury jak najwięcej. Przyjemne wnętrze i bardzo, bardzo dużo pozytywnych recenzji – chwalą za jedzenie, wystrój oraz obsługę. Czujemy że warto dać im szansę!
Festiwalowe MENU
Szef Kuchni: Jakub Parkietny
Restaurator: Magdalena Droździok
Biała Gruba
Mysłowice, ul. Powstańców 1
Kuchnia Śląska w nowoczesnym wydaniu. Jak sami piszą stawiają na „tradycyjne receptury poddane nowoczesnej obróbce gastronomicznej przy pomocy technik molekularnych”. Podczas najbliższej edycji zaserwują m.in. czarne, barwione węglem pierogi oraz śląską zupę Kozibroda – prawda, że brzmi to intrygująco?
Festiwalowe MENU
Szef Kuchni: Jakub Skowron
Restaurator: Martyna Jarząb & Łukasz Jurkiewicz
Królestwo
Katowice, Rondo Generała Jerzego Ziętka 1
Z Królestwem mieliśmy już trochę przeżyć – jedliśmy tam nie raz, nie dwa. Z potrawami bywało różnie – na początku bez wyrazu, potem zyskały smaczek, potem znów było średnio i … przestaliśmy przychodzić.
Jednakże niedawno doszło do małych rewolucji na kuchni. Do Królestwa wkroczył Daniel Wanke i tchnął orient w królewskie menu. Jak smakuje? Nie wiemy. Ale myślimy, że na pewno warto to sprawdzić!
W festiwalowym menu znalazło się: Dim Sum, Pad Thai, Mango Sticky Rice, Tom Kha Gai/Goong, Butter chicken, Keo dau phong. Yummy!
Festiwalowe MENU
Szef Kuchni: Michał Styczeń
Restaurator: Jolanta Sauer-Adamik
Recenzja: Królestwo // Królestwo II
Źródło zdj: Królestwo
Minibrowar Majer
Gliwice, ul. Studzienna 8
Tę restaurację odwiedziliśmy podczas ostatniej edycji RW. Menu, porcje, atmosfera w lokalu i obsługa – bezbłędne. Wyszliśmy uśmiechnięci, kulinarnie spełnieni i najedzeni.
Kolejna edycja a oni znów popełnili genialne menu. W głowie tworzą się apetyczne obrazy i chętka aby jechać tam i sprawdzić co znów zmajstrowali… Nieprzeciętne dania i prawdziwe szaleństwo smaków. Odważymy się stwierdzić, że jest to jedno z najlepszych menu podczas tej edycji.
Festiwalowe MENU
Szef Kuchni: Damian Cezary Kupis
Architektura: Iwona Kurkowska Decolatorium
Recenzja: Minibrowar Majer // Restaurant Week
Pastamore
Bielsko-Biała, ul. Partyzantów 22
Kolejny debiut na RW. Porywające, nieprzeciętne menu oraz zdjęcia które wywołują niemałe wzruszenie. Do tego bardzo dużo pozytywnych opinii w social mediach, które wskazują na smakowite jedzenie, konkretne porcje oraz pomocną i uśmiechniętą obsługę. Na koniec dodamy do tego przyjazne, gustowne, jasne wnętrze i mamy kombinacje idealną!
Jednakże…w ich facebookowej galerii bywa różnie. Niektóre fotografie wywołują u nas lekkie zdezorientowanie. Nie wiemy, może to tylko wina złego kadru i słabego światła. Niemniej jednak dalibyśmy im szansę!
Festiwalowe MENU
Szef Kuchni: Dawid Konior
Restaurator: Rafał Kozłowski
Punkt „G”astronomiczny
Pszczyna, ul. Bankowa 1
Punkt „G”astronomiczny co rok kusi nas swoim menu. Powodem przez który jeszcze tam nie dotarliśmy jest…odległość. Jakoś nam nie po drodze ta Pszczyna!
Na co dzień serwują kuchnię międzynarodową, polską, ryby i owoce morza. Nie zabraknie też tego w ich festiwalowym menu – zaserwują m.in. Sandacza z Rybaczówki, Suszone mięso daniela czy Boczek z dzika. Fani deserów też nie powinni się martwić – będzie Czekoladowy fondant z miętą oraz Parfait mleczne z prażonymi orzechami laskowymi i karmelem!
Festiwalowe MENU
Szef Kuchni: Marek Furczyk
Restaurator: Renata Gepfert Furczyk, Marek Furczyk
Riba Riba
Gliwice, ul. Grodowa 5
Riba Riba to dość wyjątkowe miejsce na kulinarnej mapie Śląska. Możecie przenieść się choć na chwilę do swych wakacyjnych, nadmorskich wspomnień i oddać się przyjemności konsumowania ryb i owoców morza. Klienci chwalą za jedzenie, ogródek, pomysłowe wnętrze i życzliwą, kulturalną obsługę.
A co z festiwalowym menu? Kochani, bajka! Ciekawe, różnorodne, przepełnione smakiem. Czytając te kompozycje zastanawiasz się jak (na Boga) ktoś mógł na to wpaść.
Na przystawkę zaserwują Raviolo oraz Consomme grzybowe, na główne Karczek z dzika i Policzki z sandaczem, a na deser Czekoladowe tuile i Ciastko cygaretkowe – to tak w dużym skrócie. Najlepiej sami zerknijcie na ich festiwalowe menu i przeczytajcie co tam wymyślili!
P.S. Na ostatniej edycji podobno było aż tak smacznie, że Pojedzone o nich napisał.
Festiwalowe MENU
Szef Kuchni: Janusz Polak
Restaurator: Karla Basak
Słowianka
Bielsko-Biała, Zwardońska 141
Chociaż menu nie jest zbyt bogate i szczególnie nie pobudza zmysłów to czujemy, że to miejsce może nas wszystkich pozytywnie zaskoczyć. Otworzyli się zaledwie w tym roku i już działają prężnie. Na co dzień parają się z kuchnią polską w nowoczesnej odsłonie, inspirowaną tradycją czasów słowiańskich.
Sami piszą o sobie że: „Cechuje nas kuchnia produktu – korzystamy wyłącznie ze świeżych, sezonowych surowców od lokalnych dostawców i hodowców, mając wpływ na to jak zwierzęta są hodowane i czym karmione. Nasze mięso i ryby są najwyższej jakości i pochodzą z pewnego źródła. (…) Klasyczne dodatki i przyprawy zastępujemy dzikimi ziołami i roślinami powszechnie używanymi w kuchni staropolskiej.”
My dodamy tylko od siebie, że ilość pozytywnych opinii na ich facebooku mówi sama za siebie, a zdjęcia – OJEJ – widać, że wiedzą co robią i robią to dobrze.
Festiwalowe MENU
Szef Kuchni: Adrian Bęben
Szyb Maciej
Zabrze, ul. Srebrna 6
Restauracja mieści się w dawnej Kopalni Węgla Kamiennego „Concordia”. W ich menu króluje kuchnia międzynarodowa oraz regionalna.
Recenzje na ich profilu na FB są w większości pozytywne. Klienci doceniają za wystrój, klimat i niesamowitą atmosferę panującą w restauracji. Co więcej, podobno mają przepyszne jedzenie i dbają o szczegóły (zwłaszcza na talerzu).
Festiwalowe menu na pierwszy rzut oka nie urzeka ale patrząc po ich zdjęciach czujemy, że zaskoczą nas wszystkich. Do tego dochodzi piękne podanie i industrialne wnętrze. Aha! Pamiętajmy również, że ich stała karta jest dużo, dużo droższa więc chyba warto skorzystać, prawda? ;>
Festiwalowe MENU
Szef Kuchni: B.D.
Restaurator: Przedsiębiorstwo górnicze DEMEX Sp. z o.o.
A jeśli nadal nie trafiliśmy w Wasze gusta to zerknijcie jeszcze na menu poniższych restauracji:
Kołdun i Kluska
Tychy, ul. Wejchertów 20
Festiwalowe MENU
Magiel Kulinarny
Sosnowiec, ul. Warszawska 5a
Festiwalowe MENU
MOMO Restaurant & Cocktail Bar
Gliwice, Rynek-Ratusz
Festiwalowe MENU
Okonomiyaki Yo!
Katowice, ul. Francuska 1a/róg Starowiejskiej
Festiwalowe MENU
Pod Wiązem
Gliwice, ul. Dolnej Wsi 40
Festiwalowe MENU
Umami
Pyskowice, ul. Sikorskiego 46
Festiwalowe MENU
Tu kończymy. Mamy nadzieję, że pomogliśmy. Koniecznie dajcie znać, które restauracje wybraliście i jak smakowało.
Do zobaczenia przy stole!
Źródło zdjęć: https://restaurantweek.pl/
1 Comment